Wracamy po przerwie:)
7 sierpnia wracamy do bloga po 2 tyg. przerwy. Niby urlop ale co to za urlop skoro spędzony prawie w całosci na budowie, ale takie uroki budujących:) W tym czasie dość sporo się wydarzyło, kolejne problemy personalne w ekipie budującej a co za tym idzie znowu opóźnienia w budowie naszego Alabasterka. Prace które są obecnie wykonywane miały być już skończone do połowy lipca a tu jeszcze została daleka droga:( No cóż najważniejsze, że robią to dość solidnie i w końcu widać jakiś efekt na dachu. Całość dachu musi być ukończona do końca miesiąca bo inaczej pojawią się kary dla wykonawcy, które są zapisane w umowie. Niżej fotki a na nich obecna sytuacja:
Front wygląda już prawie na kompletny, jest dachóweczka, deska okapowa i rynny. Dchówka jak i rynny w kolorze czarnym, natomiast deska to palisander bo nie było drewnochronu w kolorze czarnym, czyli "prawie jak" :)
Okienka w dachu już zamontowane, jedno w łazience a drugie w holu
Z drugiej strony nie wygląda to już tak wesoło, bu jeszcze sporo do zrobienia. Zdecydowaliśmy się dołożyć jeszcze jedno okno dachowe we frontowym pokoju z balkonem i już widać, że w środku jest duzo jaśniej (z początku nie byłem przekonany do tego pomysłu ale znowu się okazało, że żona ma racje, chyba kobiety w ciąży tak maja no i finalnie nie żałuję tego wyboru)
Kolejna strona też jeszcze daleko w polu...
Ale za to pojawił się taras wejściowy, jeden z trzech jakie bedą przy domu.
Drugi, od strony salony dopiero się buduje.
A trzeci, którego nie ma w projekcie będzie przy wykuszu gdzie jest jadalnia, tak żeby w słoneczny dzionek zjeść sniadanko na świeżym powietrzu, jak narazie wylany tylko fundament. Na wszystkie tarasy pójdzie około 200 szt. bloczków fundamentowych, paleta cementu i 10 szt. prętów fi 12 na zbrojenie a to tylko podstawa a przecież trzeba będzie to czymś obłożyć (prawdopodobnie zdecydujemy się na kostkę brukowa ale to jeszcze daleko do tego etapu) Niby tylko tarasy a znowu ostro po kieszeni:(
Poprawione schody -"prawie dobrze" jednak jak w reklamie prawie czyni wielką róznicę, więc na koniec bedą jeszcze szlifowane do właściwych kształtów i wymiarów
Przy okazji, półokrągła klatka schodowa.
No i na koniec ostatniach informacji, to co nas najbardziej cieszy jak narazie, czyli dachówka. Creaton Balance w kolorze czarnym prezentuje się na alabasterku naprawdę dobrze - zobaczymy jak będzie wyglądała z czasem...
Komentarze