Zimy nie ma ale za to jest ogrodzenie:)
Nasz Alabaster wreszcie doczekał się ogrodzenia! Czekanie mu się chyba opłaciło bo pasuje do niego jak ulał:)
Tak naprawdę procę nad ogrodzeniem trwały od 3 miesięcy i powoli sukcesywnie etap po etapie udało się osiągnąć finał. Front ogrodzenia to oczywiście solidna podmurówka a na niej ogrodzenie systemowe Semmerlock Sonblick. Są to pojedyncze bloczki betonowe łupane na zewnątrz a w środku wypełnia się je betonem dla usztywnienia konstrukcji. Całość buduje się jak ściany budynku, swoją drogą fajna zabawa:) Po złożeniu wygląda jakby murek betonowy obłożono piaskowcem, oczywiście w kolorach pasujących do naszego bruku i Alabasterka. Na koniec to na co czekaliśmy najdłużej czyli elementy metalowe, brama, bramki i przęsła. Oj nie łatwo jest znaleźć w naszej okolicy solidną firmę która wykonuje takie elementy ogrodzenia...
Finał nastąpił w ostatnich dniach i wygląda tak:
Ale tragedia z tym nowym dodawanie zdjęć, widzę że zamiast ułatwiać to admin utrudnia…
Wesołych Świąt!!!